piątek, 28 lutego 2014

Początek Szkoły Podstawowej w Brochowie!

Szkoła... Czym byłoby nasze życie bez niej. Czyż najpiękniejsze wspomnienia nie pochodzą właśnie z niej?? Tradycje szeroko pojętej oświaty na ziemi brochowskiej sięgają odległych, zamierzchłych czasów, kiedy nasza piękna ojczyzna była monarchią. Ale zanim o tym... Na stronie internetowej Szkoły Podstawowej im. F. Chopina (jakżeby inaczej) w Brochowie, w zakładce Historia szkoły przykuło moją uwagę następujące stwierdzenie: 

Szkoła w Brochowie istniała już przed I wojną światową. Była to szkoła parafialna, zlokalizowana na terenie przykościelnym, w której zajęcia odbywały się w języku rosyjskim. [źródło http://www.spbrochow.pl/node/161, stan na dzień 2014.02.28] 

Dlaczego akurat to zdanie? Użycie sformułowań ,,istniała już przed pierwszą wojną światową'' i ,,zajęcia odbywały się w języku rosyjskim'' jest niezwykle ogólne i może wprowadzać w błąd. Czy to oznacza, że przed pierwszą wojną światową, od Mieszka I poczynając, mówiono tylko po rosyjsku (brak sprecyzowanych ram chronologicznych)? Czy to oznacza, że w Brochowie nie było elementarnego szkolnictwa świeckiego (szczególnie w XIX w.), a jedynie kościelne (,,szkoła parafialna'' i ,,teren przykościelny'' dają wyraz temu stwierdzeniu). Warto usystematyzować i sprostować kilka rzeczy.

Po pierwsze, najstarsza wzmianka o szkole w Brochowie pochodzi z 1603 r. Była to szkoła parafialna, w której był rektor szkoły i dwóch nauczycieli. Niestety, szkołę prowadzili bardzo niedbale, a i uczniów mieli mało. Jedno nie ulega wątpliwości - ani rektor, ani nauczyciele, ani tym bardziej uczniowie nie mówili po rosyjsku :) (Wizytacja biskupa Wawrzyńca Goślickiego z 1603 r. [w:] Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu, sygn. AV01).

Po drugie, w materiałach źródłowych ,,Walka caratu ze szkoła polską w Królestwie Polskim w latach 1831-1870'' opracowanych przez Karola Poznańskiego znalazłam, że w Brochowie od 1819 r.  istniała szkoła elementarna z własnym budynkiem. Fundusze na utrzymanie pochodziły ze składek mieszkańców. W roku szkolnym 1869/70 uczęszczało do niej 50 chłopców i wszyscy byli pochodzenia chłopskiego. W 2012 r. szkoła w Brochowie obchodziła 80-lecie. Chcąc być wiernym tradycji i przekazom źródłowym, w 2019 r. proponuje 200-lecie. 

Po trzecie, niestety nie dotarłam do źródeł, które potwierdzałyby co działo się przed 1818 r., ale wszystko jeszcze przede mną :) Na koniec, aby nasi sąsiedzi z innych miejscowości nie byli stratni, chcę dodać, że podobne szkoły były w Famułkach Królewskich (szkoła niemiecka, 1831 r.), Lasocin (1866 r.), Piaski Duchowne (1867 r.), Przęsławice (1819 r.), Śladów (szkoła niemiecka, 1820 r.).

Serdecznie pozdrawiam wszystkie uczennice i uczniów z terenu Gminy Brochów :)

czwartek, 27 lutego 2014

Czas zacząć...

Witajcie...Pomysł na bloga zrodził się całkowicie spontanicznie w drodze do pracy, w pociągu relacji Sochaczew-Warszawa Śródmieście. Od pokoleń moja rodzina zamieszkuje ziemię brochowską na zachodnim Mazowszu. Chcąc upamiętnić i uczcić sławetne dzieje mojej małej ojczyzny, na temat swojej pracy doktorskiej z historii wybrałam właśnie Brochów. Podczas mozolnych, ale jakże ciekawych poszukiwań, odkryłam wiele niesamowitych i nieznanych faktów z dziejów Brochowa i okolic. To właśnie nimi chciałabym się z Wami podzielić... Pragnę udowodnić, że Brochów to nie tylko Fryderyk Chopin i bitwa nad Bzurą 1939 r. Brochów to setki lat frapujących zdarzeń i ludzi,  którzy byli ich motorem napędowym. Zapraszam Was w ekscytującą podróż do przeszłości miejsc, które niektórzy mijają każdego dnia. Już niebawem pierwszy post o początkach Brochowa i szkolnictwie na tym terenie...Serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców ziemi brochowskiej i nie tylko... Miłej  podrózy!