środa, 23 lipca 2014

Inspiracja Kalendarium

Już dawno nie przedstawiałam żadnej zacnej pozycji z mojej kolekcji Brochoviana. Dzisiaj chciałabym zaprezentować publikację, z której korzystam dosyć często. Nie ukrywam również, że była ona również inspiracją do stworzenia Kalendarium. 

W 2000 r. Starostwo Powiatowe w Sochaczewie razem z Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy Nad Bzurą wydało Kalendarium wydarzeń historycznych na ziemi sochaczewskiej Pana Leszka Nawrockiego. Praca ta w syntetyczny i przejrzysty sposób przedstawia wydarzenia, które miały miejsce od XI do XX w. Ponadto, uwzględnia również osoby, które urodziły się lub poprzez swoją działalność miały związek z ziemią sochaczewską. Kalendarium wzbogacone jest o reprodukcje źródeł i unikatowych zdjęć. Serdecznie polecam. Jeśli będziecie mieli okazję to zachęcam do nabycia i posiadania w swojej biblioteczce. 


sobota, 19 lipca 2014

Ochotnicza Straż Pożarna w Brochowie

Już za niecałe dwie godziny w remizie strażackiej w Brochowie rozpocznie się zabawa taneczna. Trzeba przyznać, że już dawno takiej nie było... Napiszmy/Powiedzmy prawdę - gdyby nie strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej to takich zabawa i wielu innych imprez po prostu by nie było. Wypada zatem, aby dzisiejszy wpis poświęcić właśnie Ochotniczej Straży Pożarnej.

Ochotnicza Straż Pożarna w Brochowie powstała w 1922 r. z inicjatywy Pana Lucjana Kacprzaka - wielkiego społecznika naszej małej ojczyzny. W przedsięwzięciu tym wspierał go ks. Czesław Oszkiel - proboszcz brochowski. Za czasów probostwa ks. Mieczysława Rółkowskiego, który stał na czele naszej parafii w latach 1970-1974, Ochotnicza Straż Pożarna w Brochowie obchodziła złoty jubileusz 50-lecia istnienia. Z okazji tego podniosłego wydarzenia został ufundowany sztandar, który był poświęcony 20 maja 1972 r. przez ks. Rółkowskiego w brochowskiej Bazylice. Główne uroczystości odbyły się  21 maja 1972 r. Z tego niezwykłego wydarzenia zachowało się zdjęcie, które przedstawia strażaków ze sztandarem przed figurą św. Rocha w Boże Ciało 1972 r. 

                                     Strażacy z OSP Brochów w 1972 r. - uroczystość
                                     Bożego Ciała. Kopiowanie zabronione.

Muszę również dodać, że w prywatnych zbiorach Pana Waldemara Bronicza z Sochaczewa, znajduje się przedwojenna fotografia (należy mniemać, że z 1922 r,), która przedstawia pierwszy skład Ochotniczej Straży Pożarnej w Brochowie. Na fotografii w centralnym miejscu można rozpoznać ks. Czesława Oszkiela. Fotografię można zobaczyć tutaj.

[Opracowano na podstawie: Kronika parafialna parafii brochowskiej 1946-1974, dzięki uprzejmości ks. Jana Zielińskiego, proboszcza brochowskiego, kopiowanie fotografii i treści zabronione].

wtorek, 15 lipca 2014

Kromnów w Archiwum Ziemi Brochowskiej

Witam! Miło mi zakomunikować, że na jednej z aukcji internetowych udało mi się nabyć oryginalną ilustrację niemiecką z 1942 r., przedstawiającą szkołę niemiecką w Kromnowie. Ilustracja pochodzi z niemieckiego albumu "Deutscher Osten - Land der Zukunft" wydanego w 1942 roku w Monachium przez wydawnictwo Heinrich Hoffmann Verlag. Album jest bardzo trudno dostępny, a jeśli już jest, to w takiej cenie, że wolałabym nawet o niej tutaj nie wspominać : ) Ilustracja trafia do Archiwum Ziemi Brochowskiej.

Napis pod ilustracją w języku niemieckim: Kromnow an der Weichsel - Das deutsche Schul - und Bethaus, czyli Kromnów nad Wisłą - niemiecka szkoła i dom modlitwy. Wszelkie kopiowanie zabronione.


Pozdrawiam,

niedziela, 13 lipca 2014

Szkoła Podstawowa w Brochowie - ciąg dalszy

Wakacje trwają w najlepsze, ale to nie przeszkadza w badaniach nad szkolnictwem w Brochowie :) Zapewne pamiętacie mój wpis z lutego o prawdziwych początkach Szkoły Podstawowej w Brochowie. Po przeczytaniu dzisiejszego komentarza Pana Adriana Kulczyka do tego postu postanowiłam, że zrobię z niego oddzielny wpis, aby rozpowszechnić przedstawione przez niego fakty. Nie wszyscy komentarze czytają, a informacje są naprawdę warte zaakcentowania. A zatem:

Szkoła powszechna mieściła się w 2 izbach lekcyjnych (w budynku obcym) o powierzchni 38 m2, nauczaniem zajmowało się 2 nauczycieli etatowych oraz 1 nieetatowy. Zajęcia obejmowały 68 godziny lekcyjne tygodniowo. Do szkoły uczęszczało ogółem 96-cioro dzieci z czego 73-je z okolicy do 1km, 1-dno do 2km i 22-je z 2-3 km. Językiem nauczania był język polski [Opracowano na podstawie „Szkoły Powszechne Rzeczypospolitej Polskiej 1925/1926”; Warszawa 1927 (stan z dnia 1 grudnia 1925) dostęp online: dziemiela.com]

Stopień organizacji szkoły 2 kl. (3 komplety uczniów). Szkoła mieściła się w budynku własnym o powierzchni 249 m2 i 4 salach lekcyjnych. Zajęcia w wymiarze 64 godzin lekcyjnych tygodniowo prowadziło 3 nauczycieli w tym 2 etatowych. Do szkoły uczęszczało 143 uczniów.[Opracowano na podstawie "Szkoły Rzeczypospolitej Polskiej w roku szkolnym 1930/31" pod red. D-ra Marjana Falskiego; Warszawa 1933; dostęp online FBC]

Autor komentarza słusznie zauważył, że powyższych informacji nie ma na stronie internetowej Szkoły. Chciałam serdecznie podziękować Panu Adrianowi Kulczykowi za zaangażowanie i opublikowanie tylu ciekawych faktów z życia Szkoły Podstawowej im. Fryderyka Chopina w Brochowie. Taka postawa świadczy o tym, że historia naszych małych ojczyzn nie wszystkim jest obojętna i są ludzie, którzy chcą mieć swój wkład w rozwój badań nad historią regionu.

Pozdrawiam serdecznie,

czwartek, 10 lipca 2014

Pierwsze cenne pamiątki w Archiwum Ziemi Brochowskiej

Archiwum Ziemi Brochowskiej zaczyna się powoli powiększać o pierwsze cenne dary od szczodrych ofiarodawców. Zgodnie z umową, po każdym przekazaniu miałam umieszczać oficjalne podziękowanie na moim blogu, co zatem czynię.

Marta Przygoda-Stelmach, założyciel i koordynator Archiwum Ziemi Brochowskiej pragnie wyrazić najszczersze podziękowanie Państwu Genowefie i Henrykowi Kacprzak z Famułek Królewskich za przekazanie cennych pamiątek m.in zdjęć orz dokumentów, które w znaczący sposób przyczynią się do pogłębienia wiedzy z zakresu historii regionu.

Wśród przekazanych archiwaliów znalazły się przedwojenne zdjęcia z prywatnego archiwum Państwa Kacprzaków oraz najcenniejszy dar - list ojca Pani Genowefy z 1939 r. przed wyruszeniem na Kampanię Wrześniową.

Przypominam, że wszystkie zbiory są skanowane. Nie zabieram, ani nie gromadzę oryginalnych pamiątek rodzinnych, chyba że są to archiwalia pochodzące z moich prywatnych zbiorów.

Postanowiłam, że raz na jakiś czas będę prezentować wybrane zbiory, które zostały przekazane do AZB. Czekajcie zatem z niecierpliwością na posty.

poniedziałek, 7 lipca 2014

Chciałem tylko, aby pamiętano...

Przy jednej z posesji w Brochowie stoi niepozorna tabliczka:

Gdy podejdziemy bliżej przeczytamy: Na tym miejscu zginął w obronie ojczyzny w dniu 15 września 1939 r. kapral Sztekman 7 pułk strzelców Konnych poznańskiej brygady Kawalerii. Odznaczony Orderem Virtuti Militarii. 

W rzeczywistości chodzi tutaj o kaprala Bronisława Stegmana, który brał udział w walkach o Brochów 1939 r. i poległ w bitwie nad Bzurą. Biogram kaprala Stegmana możecie przeczytać w bazie Bohaterowie1939, do której serdecznie zachęcam.

Biogram kaprala Bronisława Stegmana możesz przeczytać tutaj.

Zastanawialiście się kiedyś jak ta tablica znalazła się w ogóle w Brochowie??? Już streszczam. W marcu 1960 r. parafię brochowską odwiedzili weterani 7 Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich (o tej wizycie przy innej okazji). Na czele weteranów stał pułkownik Szacherski z zaproszonym generałem Rómmlem. Byli to przeważnie oficerowi i podoficerowie tej formacji w liczbie 50 osób (!). Tablicę, przy okazji wizyty weteranów, ufundował w 1960 r. Kazimierz Pytliński, towarzysz broni kaprala Stegmana, który był świadkiem jego bohaterskiej śmierci. Z opowieści, które krążyły w mojej rodzinie wiem, że  strzelec Pytliński odwiedzał jeszcze kilka razy to miejsce. 

Powyższe zdjęcie przedstawia Kazimierza Pytlińskiego, który składa kwiaty przy kapliczce, którą ufundował. Jest to wycinek prasowy, który pochodzi najprawdopodobniej z tygodnika londyńskiego Oblicza Tygodnia z 1960 r. Chciałam dotrzeć do oryginału, ale niestety nie mogę znaleźć egzemplarza tego tygodnika. Zamieszczam zatem skan ze swojego źródła informacji. Wszelkie kopiowanie jest zatem zabronione. 

Ten króciutki wycinek prasowy sugeruje, że Pytliński składa kwiaty przy okazji spotkania weteranów w Brochowie, ale nie mówi wprost, że fundacja miała miejsce akurat w 1960 r. Napisałam, że fundacja nastąpiła w 1960 r., bo obecność tej fotografii prasowej obok informacji o wizycie strzelców konnych w 1960 r. jest tak wymowna, że wydaje mi się, że mogło być to właśnie w 1960 r., ale jeśli ktoś z Was ma jakieś inne informacje, o których nie wiem, to zapraszam do komentowania.

Jak widzimy tablica wyglądała inaczej w swojej początkowej fazie. Znajdowała się za szkłem i była zabudowana.

Przechodząc obok tej niepozornie wyglądającej tabliczki pamiętajmy o strzelcu Pytlińskim i jego przyjacielu kapralu Stegmanie, którzy walczyli o to, abyśmy mogli swobodnie mówić o tym, co normalnie byłoby zakazane.

[Opracowano na podstawie: Kronika parafialna parafii brochowskiej 1946-1974, dzięki uprzejmości ks. Jana Zielińskiego, proboszcza brochowskiego; zdjęcie tablicy ze zbiorów autora].

środa, 2 lipca 2014

Ceramika a Piaski Duchowne - studium krytyczne

Piaski Duchowne położone na wydmach, na północno-wschodnim skraju Gminy Brochów, kryją w sobie wiele niezwykłych tajemnic. Pierwsze wzmianki pochodzą już z XV w. Osada ta należała do klasztoru kanoników regularnych w Czerwińsku i stąd ma pochodzić drugi człon jej nazwy ,,duchowne''. W XIX w. Piaski Duchowne należały do gminy Kampinos i miały szkołę początkową ogólną. W 1827 r. było tam 20 domów i 164 mieszkańców. 

Piaski Duchowne związane są jednak z innym równie ważnym wydarzeniem. W 1895 r. urodził się tam profesor Rudolf Krzywiec. W 1932 r. uzyskał dyplom z zakresu malarstwa i ceramiki pod kierunkiem prof. Karola Tichego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W latach 1950-1965 był wykładowcą we Wrocławiu, a nawet dziekanem Wydziału Ceramiki i Szkła. Oprócz naczyń i wazonów prof. Krzywiec tworzył ceramiczną rzeźbę. Były to przede wszystkim figury zwierząt. Krzywiec to jednak nie tylko artysta, ale również autor licznych podręczników i publikacji. Zmarł w 1982 r. we Wrocławiu.

Prace Rudolfa Krzywca można zobaczyć w Cyfrowej Bibliotece Narodowej POLONA tutaj.

[Opracowano na podstawie:biogram Rudolfa Krzywca dostępny tutaj, artykuł o Rudolfie Krzywcu dostępny tutaj, Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. VIII / pod red. Bronisława Chlebowskiego, Władysława Walewskiego ; wg planu Filipa Sulimierskiego, Warszawa 1887]

wtorek, 1 lipca 2014

Kronikarz brochowski na Facebook!!!!!!

Tak, już jest! Kronikarz brochowski doczekał się własnego profilu, na lubianym i kochanym przez Nas wszystkich portalu Facebook (jeśli ktoś woli może poprzez profil rozumieć ,,fan page''). Serdecznie zapraszam do klikania w łapkę i polubienia. Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami z przeszłości. Poznaj historię miejsca swego, jak siebie samego.

Odwiedzić i polubić możesz tutaj.

                                                    Pozdrawiam historycznie,
                                        Kronikarz brochowski