Sprawozdanie Kronikarza za 2014

Kochani,

dzisiaj ostatni dzień 2014 r. Takie chwile, jak te skłaniają do pewnych refleksji i podsumowań. Jako Kronikarz brochowski działam dla dobra popularyzowania i promocji dziedzictwa kulturowego Gminy Brochów i dlatego jestem zobowiązana do złożenia swoistego sprawozdania ze swoich działań przed wszystkimi mieszkańcami mojego regionu. Zaczynamy! 

Podziękowania od Europejskiego Centrum Artystycznego im. Fryderyka Chopina w Sannikach

Takie małe gesty świadczą o tym, że moja praca i trud, jaki w nią wkładam, zostaje zauważona i doceniona. Wczoraj otrzymałam wiadomość od ECA w Sannikach, w związku z opublikowaniem przeze mnie wpisu o pełnym wykorzystaniu przez Sanniki  walorów kulturowo-historycznych, jakie drzemią w tym regionie. Zapraszam do lektury i odwiedzania Pałacu w Sannikach. Post o Sannikach tutaj.

AZB - o Nas i dla NAS!

Kochani,

miło mi zakomunikować, że Archiwum Ziemi Brochowskiej staje się z dnia na dzień bardziej profesjonalne i posiada.. własne logo. Z dumą prezentuję nowy znak rozpoznawczy obok logo Kronikarza brochowskiego. Mam nadzieję, że podobnie jak logo Kronikarza, tak i logo AZB będzie również z czasem kojarzyło się z Gminą Brochów. W tle można zauważyć zdjęcie mojej prababci Wiktorii Zakrzewskiej. Chciałam w ten sposób podkreślić charakter Archiwum, gdyż jak wiadomo - tworzymy go wszyscy dla dobra wszystkich. Jest o Nas i dla Nas. Serdecznie pozdrawiam.

Dziękuje Agnieszce Jaworskiej JaworskaDesign za projekt i wykonanie graficzne. Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie bez zgody autora surowo zabronione.

Sanniki, czyli krótki morał o wykorzystywaniu szans w regionie!

Dzisiaj kolejne miejsce z cyklu SĄSIEDZI. Sanniki - jest jedna rzecz, a raczej osoba, która łączy mieszkańców Sannik i Brochowa... Jak myślicie? Oczywiście, nikt inny tylko Fryderyk Chopin. Jak sami wiecie, hasłem mego życia jest motto ..Brochów to nie tylko Chopin'', ale... Sanniki są najlepszym przykładem miejsca, które w 100% wykorzystało fakt bytności (nawet jeśli była to tylko chwilowa egzystencja) tego wielkiego kompozytora na ziemi sannickiej. Mowa tutaj o Europejskim Centrum Artystycznym im. Fryderyka Chopina w Sannikach. 

 Flaga i Herb Gminy Sanniki

Dar Rajmunda Dobrzyńskiego dla Archiwum Ziemi Brochowskiej

Marta Przygoda-Stelmach, założyciel i koordynator Archiwum Ziemi Brochowskiej pragnie wyrazić najszczersze podziękowanie Panu Rajmundowi Dobrzyńskiemu z Warszawy za przekazanie reprodukcji fotografii, wykonanej ok. 1940 r., a przedstawiającej wesele w Lasocinie.

Pan Rajmund Dobrzyński ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie i Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim. Zajmuję się fotografię i malarstwem, a jedną z jego największych pasji jest badanie genealogii rodziny Dobrzyńskich. Pan Rajmund ma za sobą indeksację ponad 1300 aktów parafii Młodzieszyn. Darczyńca jest potomkiem rodu Dobrzyńskich (syn Stanisława i Melanii), którzy zamieszkiwali Famułki Królewskie już w XVIII w. 

Do zbiorów Archiwum Ziemi Brochowskiej trafiło niezwykle cenne zdjęcie, przedstawiające rodzinę Dobrzyńskich (i nie tylko), podczas przyjęcia weselnego w 1940 r. w Lasocinie. Pan Rajmund zidentyfikował część osób i dokonał opisu. Może rozpoznacie inne osoby? Zachęcam do współtworzenia Archiwum. 

Nasze szkoły po II wojnie światowej

Tak przed świętami postanowiłam, że powrócimy znowu to mojego ulubionego tematu, czyli szkolnictwa. Po części dzisiejszy wpis jest nawiązaniem do mojego postu o pierwszej, powojennej Radzie Gminy Tułowice, gdyż to, o czym chcę dzisiaj opowiedzieć, dotyczy pośrednio właśnie jej.

Jest 21 kwietnia 1947 r. W Wilczu Tułowskim zbiera się Zarząd Gminy Tułowice i komplet 16-tu radnych: Stanisław Pestka, Stanisław Łukawski, Jan Zarzycki, Władysław Szymański, Leopold Tymorek, Tadeusz Łazewski, Stanisław Skrzynecki, Józef Dąbrowski, Konstanty Połeć, Bronisław Brzeziński, Józef Dąbrowski, Eugeniusz Połeć i Jan Zakrzewski. To właśnie tego dnia, Rada Gminy miała zająć się kwestią przydziału ziem dla szkół Gminy. Od wojny minęły już, co prawda, prawie 2 lata, ale mieszkańcy nadal porządkowali (i będą jeszcze długo) zaszłości powojennej zawieruchy. Dlaczego akurat w tym wypadku wspominam o ,,zaszłościach'' powojennej zawieruchy. Otóż, Rada Gminy obradowała o przydziale ziem dla szkół, pochodzących z gospodarstw po osadnikach niemieckich, tzw. olendrach, którzy jak wiemy dominowali na naszym terenie, a szczególnie tym nadwiślanym. W swojej uchwale, dotyczącej przydzieleniu ziem dla szkół, stwierdzono nawet, że kwestia ta powinna raz na zawsze być uregulowana i załatwiona. Postanowiono zatem, że Gmina Tułowice zwróci się do Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Sochaczewie o następujący przydział ziem z gospodarek poniemieckich:

                             - dla szkoły Famułki-Miszory - 5 ha ziemi wraz z zabudowaniami,

                             - dla szkoły Kromnów - 4 ha ziemi wraz z budynkiem mieszkalnym,

                             - dla szkoły w Śladowie - 5,6 ha ziemi bez zabudowań gospodarczych.

Niestety, dokumentacja jest niekompletna i wybrakowana. Udało mi się jedynie ustalić, że na wniosek Rady Gminy szkoła w Miszorach otrzymała wyżej wymienione 5 ha i zabudowania. W przypadku reszty szkół nie posiadam potwierdzenia, ale jeśli coś ustalę, niezwłocznie się z Wami podzielę :)

Archiwum Ziemi Brochowskiej w nowej odsłonie

Witajcie, dzisiaj wpis troszeczkę inny, niż wszystkie. Chciałam się podzielić moim nowym nabytkiem, który w znaczący sposób przyczyni się do usprawnienia pracy nad Archiwum Ziemi Brochowskiej. Udało mi się zdobyć szafę katalogową, którą mam zamiar zamienić w swoiste centrum wiedzy o naszym wspaniałym regionie. Jak już coś robić, to w pełni profesjonalnie. Oczywiście wymaga ona jeszcze ,,tuningu'', ale wszystko przed nami. Plan jest taki: na każdą miejscowość przeznaczam jedną szufladkę (jest zrozumiałe, że Brochów będzie miał więcej takich szufladek, z czasem kilka miejscowości może być w jednej), szufladki będą w sobie kryły te wszystkie informacje, jakie uda mi się znaleźć w opracowaniach naukowych bądź źródłach. Do danej miejscowości trafią również wydruki zdjęć lub innych archiwaliów przekazywanych przez mieszkańców w ramach darów AZB (odpowiednio pomniejszone oczywiście). Przetrzymywanie kserokopii poszczególnych stron opracowań jest niezwykle uciążliwe, co może doprowadzić do chaosu informacyjnego, a tego byśmy raczej nie chcieli. Moja praca (mam taka nadzieję) będzie miała na celu stworzenie bibliografii o ziemi brochowskiej. Przepraszam, inni mają, to dlaczego my nie... Oczywiście jest to koncepcja, która będzie zapewne ewoluowała, ale od czegoś trzeba zacząć. 

Pozdrawiam,

Kronikarz brochowski

Dar Anety Sałajczyk z Przęsławic dla Archiwum Ziemi Brochowskiej

Marta Przygoda-Stelmach, założyciel i koordynator Archiwum Ziemi Brochowskiej pragnie wyrazić najszczersze podziękowanie Pani Anecie Sałajczyk z Przęsławic za przekazanie cennych  fotografii, dotyczących historii Przęsławic, Śladowa, parafii Kamion oraz własnej rodziny.

Pani Aneta przekazała do Archiwum 108 zdjęć, zarówno tych przedwojennych, jak i bardziej współczesnych z przełomu lat 80 i 90 XX w. Większość fotografii należała swego czasu do zmarłej w tym roku babci Pany Anety, Kazimiery Pręgowskiej. Pani Kazimiera była jedną z najstarszych mieszkanek naszej Gminy. Odeszła mając 100 lat i 7 miesięcy. Kolekcja fotografii przedstawia głównie członków rodziny, choć można znaleźć wśród nich, np. zdjęcia budowy kościoła parafialnego w Kamionu/Kamionie (nigdy nie wiem, jak odmieniać). Do zdjęć dołączono również wywiad, jakiego Pani Kazimiera udzieliła swojej prawnuczce Izie Sałajczyk, w dniu swoich setnych urodzin. 

Feliks Pręgowski

 

Kazimiera Pręgowska

Henryk Kiełbasiński ze Śladowa, Franciszek Stelmach i Lucjan Kołecki

Feliks Pręgowski z kolegą